Pierwsze słowa Ikrama Aliskerova po druzgocącej, pierwszej porażce w oktagonie UFC

Ikram Aliskerov wypowiedział się na temat swojej pierwszej porażki w oktagonie UFC. Utalentowany Dagestańczyk przegrał przez nokaut z Robertem Whittakerem na UFC on ABC 6 w Riyadh w ten weekend.

Ikram Aliskerov podjął ogromne ryzyko akceptując z krótkim wyprzedzeniem pojedynek z byłym mistrzem UFC, Robertem Whittakerem. Do starcia obu panów doszło w walce wieczoru gali UFC on ABC 6 w Riyadh w ten weekend. Aliskerov nie poradził sobie jednak z wielkim wyzwaniem i został znokautowany przez Whittakera w pierwszej odsłonie pojedynku. Na swoim profilu na X, 31-letni Dagestańczyk zareagował na pierwszą porażkę w oktagonie UFC.

Chwała Bogu, nie mam wymówek, niczego nie żałuję. To było wielkie doświadczenie przeciwko jednemu z najlepszych w tym sporcie. Jestem młody, będę pracował nad swoimi błędami, wyciągnę z nich wnioski i wrócę do klatki. Dziękuję wam za wiadomości ze wsparciem.

Alhamdulilla, no excuses. I don’t regret anything. It was a big experience against one of the best in the sport. I’m young, I’ll work on my mistakes , learn and get back into business soon.Thank to everyone for support messages.

— ikram_aliskerov (@ikram_aliskerov) June 23, 2024

Dla Aliskerova (15-2 MMA) była to zaledwie druga porażka w klatce MMA. Pierwszą zadał mu w 2019 roku Khamzat Chimaev, którego zastąpił na UFC on ABC 6 – Borz wypadł z pojedynku z Whittakerem przez chorobę. Dagestańczyk 11 z 15 wygranych w klatce MMA zdobywał przez skończenia przed czasem. Do UFC dostał się dzięki zwycięstwie na gali Dana White’s Contender Series w 2022 roku. Jego obecny bilans walk w oktagonie to 2-1.