„Niektórzy myślą, że jestem szalony” – Volkanovski o kulisach wypadnięcia McGregora

Alexander Volkanovski był chętny, aby wskoczyć na kartę walk gali UFC 303 po wypadnięciu z niej Conora McGregora. Amerykańska organizacja wybrała jednak inną opcję.

Podczas gali UFC 303, która odbędzie się 29 czerwca, miało dojść do walki Conora McGregora z Michaelem Chandlerem. Ostatecznie jednak Irlandczyk wypadł z tego starcia z powodu kontuzji, a walką wieczoru zostało starcie Alexa Pereiry z Jirim Prochazką. Alex Volkanovski, były mistrz wagi piórkowej, poinformował, że był chętny, aby wskoczyć na kartę walk tej gali zamiast McGregora. W materiale zamieszczonym na swoim kanale w serwisie YouTube powiedział:

Podniosłem swoją rękę i zapytałem, czy mnie potrzebują? Wszyscy słyszeliśmy doniesienia i plotki po tym, jak odwołano konferencję prasową z Conorem. Wszyscy słyszeliśmy o tym, że UFC może szukać zastępstwa. Dałem więc znać, że jestem gotowy. Oczywiście byli też inni chętni. Niektórzy ludzie myślą, że jestem szalony, ale ja już wróciłem do treningów i jestem podekscytowany powrotem do walczenia. Potrzebowałem tylko takiej drobnej sytuacji, aby być chętnym na walkę. Ostatecznie to jednak nie ja zostałem wybrany.

Volkanovski dodał również, że:

UFC pamiętało o tym, że mówiłem wcześniej, iż potrzebuję nieco przerwy. Ja cały czas się im przypominałem i dawałem znać, że na poważnie mówię o wskoczeniu na kartę UFC 303. Oni jednak trzymali się swojego podejścia. Szanuję to. Ostatecznie chciałem im pomóc i uratować to wydarzenie.

Podczas gali UFC 298, która odbyła się 17 lutego w USA, Alexander Volkanovski, mistrz wagi piórkowej, został znokautowany i przegrał pas w starciu z Ilią Topurią. Cztery miesiące wcześniej Volkanovski został posłany na deski przez Islama Makhacheva. Do czasu ostatniej walki Alexander Volkanovski w swojej kategorii w UFC pozostawał niepokonany. Od 2013 roku przegrał tylko z Islamem Makhachevem w walkach o pas wagi lekkiej. Po ostatniej walce Volkanovski zapowiedział, że chciałby rewanżu z Topurią.