„Powinien się wstydzić” – Bisping krytycznie o kontrowersji z nadwagą Kelvina Gasteluma

O kontrowersji spowodowanej nadwagą Kelvina Gasteluma przed jego walką na sobotniej UFC on ABC 6 wypowiedział się Michael Bisping. Były mistrz nie szczędził cierpkich słów w kierunku niezdyscyplinowanego fightera.

W miniony weekend na gali UFC on ABC 6 w Arabii Saudyjskiej Kelvin Gastelum pobił Daniela Rodrigueza decyzją sędziowską po trzech rundach. Pojedynek odbył się w wadze średniej, choć zakontraktowany był na wagę półśrednią – na kilka dni przed galą Gastelum uprosił swojego rywala o zmianę kategorii, ponieważ był zbyt ciężki, aby wyrobić limit 170 funtów (77,1 kg).

Taka postawa Kelvina Gasteluma rozzłościła byłego mistrza UFC i komentatora Michaela Bispinga, który w studiu telewizyjnym po gali mówił:

[Rodriguez] w trakcie przygotowań ograniczał kalorie. Nie przyjmował węglowodanów, których potrzebujesz, aby zregenerować się po treningach – tracił umięśnienie i całą resztę, bo brał tę walkę na poważnie. Celował w wagę 170 funtów, a Gastelum ewidentnie tego nie robił w swoich przygotowaniach. Przez to był silniejszy, bardziej atletyczny, szybciej regenerował się po treningach i podszedł do walki mocniejszy i cięższy.

Obaj dali wspaniały występ. Myślę, że Daniel Rodriguez powinien być z siebie dumny – naprawdę cisnął Gasteluma do limitu. Gastelum – mimo że był cięższy – zdołał utrzymać dobre tempo przez 15 minut. Te obalenia w rundzie 3 były konieczne, bo Rodriguez zaczął znajdować swój cel. To była świetna walka. Naprawdę świetna. Obaj powinni być dumni. Ale Kelvin Gastelum – co do sytuacji z wagą – powinien się wstydzić.

Był to trzeci raz w karierze Kelvina Gasteluma, kiedy nie wyrobił limitu wagi półśredniej w swojej karierze. Ostatnio większą część swojej kariery spędził w wadze średniej i to tam osiągał swoje sukcesy, jednak w ramach powrotnej drogi na szczyt ponownie zadeklarował się w dywizji półśredniej. Bez wątpienia przemyśli tę decyzję dogłębniej po krytyce ze strony prezesa UFC, Dany White’a.